• Adwokat
  • Cywilne
  • Firmy
  • Mundury

Wyrokiem z dnia 26 marca 2020 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy zmienił zaskarżoną decyzję Dyrektora Zakładu Emerytalno – Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie z dnia 16 sierpnia 2017 r. w ten sposób, że przyznał ubezpieczonej prawo do renty rodzinnej poczynając od dnia 1 października 2017 r. w kwotach ustalonych z pominięciem art. 22 a ustawy z dnia 18 lutego 1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej i ich rodzin.

Renta rodzinna ubezpieczonej została obniżona na podstawie przepisów wprowadzonych art. 1 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin nowelizujących przepisy ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin. Zastosowano wprowadzony nowelizacją przepis art. 22 a, który stanowi, iż w przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b rentę inwalidzką ustaloną zgodnie z art. 22 zmniejsza się o 10% podstawy wymiaru za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b. Przy zmniejszaniu renty inwalidzkiej okresy służby, o której mowa w art. 13b ustala się z uwzględnieniem pełnych miesięcy. W przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b i została zwolniona ze służby przed dniem 1 sierpnia 1990 r. rentę inwalidzką wypłaca się w kwocie minimalnej według orzeczonej grupy inwalidzkiej. Wysokość renty rodzinnej ubezpieczonej ustalona została z uwzględnieniem powyższej nowelizacji na podstawie art. 24 a w zw. z art. 24 ustawy.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylając postanowienie Sądu Okręgowego w Bydgoszczy o zawieszeniu postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 31 k.p.c. uznał, iż Sąd ma uprawnienie do samodzielnego orzekania w niniejszej sprawie bez konieczności zawieszenia postępowania i oczekiwania na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Powołując się na stanowisko judykatury Sąd Apelacyjny stwierdził m.in. że bezpośrednie stosowanie Konstytucji RP przez Sądy w tym administracyjne polega nie tylko na możliwości przedstawienia Trybunałowi Konstytucyjnemu pytania prawnego. Skoro sędzia podlega zarówno Konstytucji RP jak i ustawom, to w razie sprzeczności między przepisami tych aktów prawnych powinien on stosować akt wyższej rangi czyli Konstytucję RP. Stanowi ona w art. 8 ust 1, że Konstytucja jest Najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej. Dopuszczalna jest zatem odmowa stosowania przez Sąd przepisu ustawy, który jest sprzeczny z Konstytucją RP (...). Odmowa zastosowania ustawy przez Sąd nie narusza konstytucyjnych kompetencji TK do pozbawienia jej mocy. Przedmiotem orzekania Sądu jest bowiem stosowanie prawa w indywidualnej sprawie a Trybunał Konstytucyjny orzeka o generalnym wyeliminowaniu z porządku prawnego aktu niezgodnego z Konstytucją RP. Taki kierunek wykładni opartej na treści art. 8 Konstytucji RP zasady bezpośredniego stosowania Konstytucji wskazywany jest w licznych orzeczeniach Sądu Najwyższego. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w zupełności podziela prezentowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego poglądy, iż sądy powszechne rozpoznając indywidualną sprawę, a przy tym podlegając tylko Konstytucji i ustawom - art. 178 ust. 1 Konstytucji RP, mają możliwość odmowy zastosowania ustawy sprzecznej z Konstytucją w konkretnej sprawie (orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego: z 21 czerwca 2011 r., I OSK 2102/10, lex 1082693; z 3 grudnia 2009 r. I OSK 1957/08, legalis 225250; z 17 listopada 2010 r. I OSK 107/10, legalis 32505; z 6 listopada 2014 r. I OSK 251/14, legalis 1329022 oraz orzeczenia Sądu Najwyższego: z 26 maja 1998 r. III SW 1/98 OSNAPiUS 1998/17/528; z 7 kwietnia 1998 r. I PKN 90/98, legalis 45222; z 26 września 2000 r., III CKN1089/00, lex 44288; z 4 lipca 2001 r. III ZP 12/01, OSNPiUS 2002/2/34; z 29 sierpnia 2001 r. III RN 189/00, legalis 52364; z 21 października 2003 r., SNO 59/03, lex 470255).

Stosując powyższy kierunek postępowania oraz podzielając stanowisko co do możliwości samodzielnego orzekania, Sąd Okręgowy w Bydgoszczy rozpoznał i rozstrzygnął niniejsza sprawę, uznając za niekonstytucyjne przepisy art. 22 a , 15 c w zw. z art. 13 b ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin.

Dokonując powyższej oceny Sąd miał na uwadze dotychczasową linię orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Podzielając pogląd, że zmiany w systemie emerytalno rentowym są dopuszczalne, w tym także może dochodzić do obniżenia świadczeń, należy stwierdzić ponad wszelką wątpliwość, że powinno to następować z poszanowaniem zasad konstytucyjnych, w szczególności tych wynikających z art. 2 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 11 maja 2007 r., sygn. K 2/07 (OTK ZU nr 5/A/2007, poz. 48) wskazał, iż "środki demontażu dziedzictwa po byłych totalitarnych ustrojach komunistycznych dają się pogodzić z ideą demokratycznego państwa prawa tylko wtedy, gdy - pozostając w zgodzie z wymaganiami państwa opartego na rządach prawa - będą skierowane przeciwko niebezpieczeństwom grożącym podstawowym prawom człowieka oraz procesowi demokratyzacji. (...) Stanowione prawo nie może ono jednak i nie powinno zaspokajać żądzy zemsty, zamiast służyć sprawiedliwości. Musi natomiast respektować takie prawa człowieka i podstawowe swobody, jak prawo do należytego procesu, prawo do wysłuchania czy prawo do obrony, oraz stosować je także wobec tych osób, które same ich nie stosowały, gdy były u władzy". W orzecznictwie konstytucyjnym przyjmuje się, że prawa emerytalne są co do zasady prawami nabytymi słusznie (orzeczenie TK z 11 lutego 1992 r., sygn. K14/91, OTK w 1992 r., cz. I, poz. 7, s. 93-148) i jedynie w wyjątkowej sytuacji można uznać, że zostały nabyte z naruszeniem zasady sprawiedliwości (orzeczenie TK z 22 sierpnia 1990 r., sygn. K 7/90, OTK w 1990 r., poz. 5, s. 42-58), zważywszy przy tym, że "konstytucja nakazuje stosowanie surowych standardów w zakresie ochrony wolności i praw osobistych" (wyrok z 7 lutego 2001 r., sygn. K 27/00, OTK ZU nr 2/2001, poz. 29) oraz "w przypadku konfliktu praw człowieka i innych wartości konstytucyjnych, podstawowym problemem jest zagwarantowanie odpowiedniej ochrony prawom człowieka wobec groźby ich naruszenia przez państwo, który dąży (...) do realizacji interesu ogólnospołecznego" (wyrok z 8 października 2007 r., sygn. K 20/07, OTK ZU nr 9/A/2007, poz. 102).

W orzeczeniu w sprawie C. i inni Europejski Trybunał Praw Człowieka, przyznał, że ustawodawca krajowy ma prawo zlikwidować przywileje finansowe o charakterze politycznym, przyznane byłym funkcjonariuszom przez reżimy totalitarne pod warunkiem, że podjęte kroki nie są niewspółmierne.

W kontekście faktu upływu okresu od nabycia przez ubezpieczoną prawa do renty rodzinnej (było to w 1985 r.) należy również wskazać na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 lutego 2012 r. (sygn. akt K 5/11, OTK ZU nr 2A, poz. 16), w którym oceniano możliwość weryfikacji decyzji emerytalno - rentowych zawracając uwagę na nieakceptowalną sytuacje gdy po upływie kilku czy kilkunastu lat, w reakcji na dostrzeżone nieprawidłowości w procesie ustalania prawa do świadczeń, organ uzyskuje doraźny instrument umożliwiający wzruszenie wcześniej wydanej decyzji. Ostatecznie więc Trybunał Konstytucyjny doszedł w ww. orzeczeniu do wniosku, że nieograniczona (tak w płaszczyźnie czasowej, jak i z punktu widzenia rodzajów uchybień, jakie miały miejsce przy ustalaniu prawa do świadczeń) możliwość rekwalifikacji dowodów, które stanowiły podstawę wydania pierwotnej decyzji potwierdzającej nabycie prawa, nie spełnia standardu wywodzonego z art. 2 Konstytucji. Odnosząc się do naruszenia art. 67 ust. 1 Konstytucji, Trybunał podzielił zarzut wnioskodawcy (Rzecznik Praw Obywatelskich), że " (...) ponowne ustalenie prawa do świadczeń musi być uzasadnione wyjątkowymi okolicznościami, tak aby została zachowana równowaga pomiędzy uzasadnionym interesem jednostki a interesem publicznym. (...) Trybunał Konstytucyjny zauważył także, że jakkolwiek w świetle art. 67 ust. 1 zdanie 2 Konstytucji ustawodawca jest legitymowany do wytyczenia podstaw systemu zabezpieczenia społecznego, w tym emerytalnego, to pozostawiona mu swoboda wyboru jest ograniczona innymi zasadami i wartościami konstytucyjnymi, które powinny zostać uwzględnione przy wyborze konkretnych rozwiązań prawnych. Taką zasadą jest w szczególności zasada ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa, a ponadto zasada proporcjonalności wymagająca zachowania równowagi między ochroną socjalną jednostki, a ochroną interesu publicznego., zasada równości, nienaruszalności a także zasada poszanowania godności człowieka.

Artykuł 30 Konstytucji RP określa godność jako "przyrodzoną", a więc istniejącą niezależnie od tego, czy prawo pozytywne daje temu wyraz. Nadaje to jej rangę ponad konstytucyjną, ponieważ wszelkie normy prawa pozytywnego muszą ją respektować. Godność jednostki jest nienaruszalna i trwała. Człowiek nie może się jej zrzec, prawodawcy zaś nie wolno jej znieść, ograniczyć czy zawiesić. Godność przysługuje każdemu człowiekowi w jednakowym stopniu. Nie można więc akceptować jakiegokolwiek jej różnicowania czy stopniowania w zależności od płci, rasy narodowości, obywatelstwa czy wykształcenia. W wyroku z 4 kwietnia 2001 r., sygn. K 11/00, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że "będąc źródłem praw i wolności jednostki, pojęcie godności determinuje sposób ich rozumienia i urzeczywistniania przez państwo. Zakaz naruszania godności człowieka ma charakter bezwzględny i dotyczy wszystkich. Natomiast obowiązek poszanowania i ochrony godności nałożony został na władze publiczne państwa. W konsekwencji wszelkie działania władz publicznych powinny z jednej strony uwzględniać istnienie pewnej sfery autonomii, w ramach której człowiek może się w pełni realizować społecznie a z drugiej działania te nie mogą prowadzić do tworzenia sytuacji prawnych lub faktycznych odbierających jednostce poczucie godności.

Ustawą z dnia 16 grudnia 2016 r. ograniczono prawa do godności funkcjonariuszy, poprzez definicję służby na rzecz totalitarnego państwa zawartą w art. 13b, która przyjmuje winę zbiorową funkcjonariuszy, naznaczając ich jako współuczestników bezprawia. W okolicznościach niniejszej sprawy uznanie zmarłego męża ubezpieczonej za wykonującego służbę na rzecz państwa totalitarnego, bez udowodnienia mu wykonywał zadania „polegające na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli", po upływie kilkudziesięciu lat od zmiany ustroju, godzi w godność zmarłego funkcjonariusza SB, a także w godność uprawnionej do renty rodzinnej po nim, która ponosi z tego tytułu sankcję w postaci obniżenia świadczenia rentowego, co wydaje się ustanawiać ją jako współodpowiedzialną za przeszłość męża.

Nowelizacja ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin w art. 13b oraz art. 22a wprowadza odpowiedzialność zbiorową i swoim zakresem podmiotowym obejmuje, bez wyjątków, wszystkich byłych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa państwa niezależnie od ich postawy patriotycznej, etycznej i moralnej, rodzaju wykonywanych czynności czy zajmowanego stanowiska. Bez wątpienia tego typu regulacje ustawowe godzą w istotę zasady rządów prawa. Zasada ta oznacza obowiązek władz publicznych traktowania osób w sposób adekwatny i proporcjonalny do ich postawy, zasług i przewinień. W ocenie Sądu niedopuszczalne jest zastosowanie jakichkolwiek represji w stosunku do osób tylko za to, że pracowały lub służyły w okresie poprzedzającym zmianę ustroju państwa polskiego, tj. przed rokiem 1990. Nawet uznanie, że niektóre instytucje funkcjonujące przed tą zmianą działały w sposób budzący dziś poważne wątpliwości prawne i moralne, nie uprawnia prawodawcy do stwierdzenia, że wszystkie osoby tam zatrudnione prowadziły działania „polegające na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli". Istotą demokratycznego państwa prawa związanego zasadą rządów prawa i związanej z nim klauzuli sprawiedliwości społecznej jest to, że każdy zostaje potraktowany przez państwo i prawo sprawiedliwie, czyli w sposób, który jest adekwatny do popełnionych przez niego czynów i jego postawy, którą przyjął w czasach PRL. Nie wydaje się, aby okoliczność wprowadzenia zasady odpowiedzialności zbiorowej, winy zbiorowej oraz uznania za osobę pracującą na rzecz państwa totalitarnego bez jakichkolwiek dowodów na bezprawną działalność, a jedynie w oparciu o kryterium zatrudnienia w służbach i ustanowienie w związku z tym represji w stosunku do małżonków tych osób na płaszczyźnie ich uprawnień do renty rodzinnej wpisywała się w zasadę demokratycznego państwa prawnego i wynikającą z niej zasadę sprawiedliwości.

Zgodnie z zasadą równości wyrażoną w art. 32 Konstytucji RP wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne (ust. 1) oraz nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny (ust. 2). Respektując powyższą zasadę stwierdzić należy, że uprawnienia emerytalne i rentowe nie mogą stanowić instrumentu represji prowadzonej przez państwo według kryterium służby w organach bezpieczeństwa państwa przed 1990 r. i to wobec małżonków osób, które pełniły służbę w takich instytucjach. Obniżenie wysokości renty rodzinnej w związku z uznaniem osoby zmarłej, po której ta renta przysługuje, za osobę wykonującą służbę na rzecz państwa totalitarnego, powoduje naruszenie zasady równości i niedyskryminacji. Samo bycie małżonkiem byłego funkcjonariusza w żadnym wypadku nie może stanowić elementu różnicującego przesłanki przyznania prawa do świadczeń emerytalno-rentowych. Prawo podmiotowe ma przecież charakter indywidualny, a nie zbiorowy. Ustawodawca nie może określać kręgu osób uprawnionych w sposób dowolny, co oznacza, że kształtując konkretne prawa, musi przyznawać je wszystkim, podmiotom charakteryzującym się daną cechą istotną, Zasada równości polega bowiem na nakazie jednakowego traktowania podmiotów prawa w obrębie określonej klasy (kategorii).

Wszystkie podmioty charakteryzujące się w równym stopniu daną cechą istotną (relewantną) powinny być traktowane równo, bez zróżnicowań zarówno dyskryminujących, jak i faworyzujących. Odstępstwa od równego traktowania podmiotów podobnych muszą: po pierwsze, mieć charakter relewantny, a więc pozostawać w bezpośrednim związku z celem i zasadniczą treścią danego unormowania oraz służyć realizacji tego celu i treści; po drugie mieć charakter proporcjonalny, a więc waga interesu, któremu ma służyć różnicowanie sytuacji adresatów normy, musi pozostawać w odpowiedniej proporcji do wagi interesów, które zostaną naruszone w wyniku nierównego potraktowania podmiotów podobnych; po trzecie, pozostawać w związku z innymi wartościami, zasadami czy normami konstytucyjnymi, w szczególności z zasadą sprawiedliwości społecznej (zob. J. Falski, Ewolucja wykładni zasady równości w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, PiP 2000 r. z.l).

Zdaniem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, system emerytalny i kształtowane w jego ramach uprawnienia emerytalne nie mogą być instrumentem prowadzenia polityki represyjnej przez państwo. Oznacza to, że służba w określonym organie bezpieczeństwa państwa nie może być uznana za istotne i jedyne kryterium różnicujące wysokość emerytalnych i rentowych uprawnień. System emerytalny w państwie prawa nie może być elementem karania obywateli za przeszłość neutralną prawnie, gdyż uprawnienia emerytalno-rentowe nie są szczególnymi korzyściami nawet w odniesieniu do służb mundurowych. Jest to uprawnienie z tytułu pełnienia tej służby w organach państwa. Emerytura i renta należy się za pełnienie służby, a nie za sposób jej pełnienia. Jeśliby sposób doprowadzał do popełnienia przestępstwa, to możliwe jest odebranie prawa do emerytury mundurowej, czego nie przewiduje system powszechny. W ocenie Sądu ustawodawca nie może, pod pretekstem likwidacji przywilejów, uznać dany okres jako niepracowniczy, czy obniżyć wskaźnik wymiaru renty w ramach mechanizmu nieznanemu powszechnemu systemowi ubezpieczeń społecznych. Zdaniem Sądu, nie można normatywnie dokonywać takich kwalifikacji zmiany okresów zatrudnienia bez naruszenia zasady równości. Cechą relewantną zróżnicowania praw emerytalnych i rentowych w rozumieniu zasady równości nie może być zakład pracy lub charakter tej pracy. W takim znaczeniu mąż ubezpieczonej a w konsekwencji ubezpieczona zostali poddani dyskryminacji.

Art. 45 ust. 1 Konstytucji RP stanowi, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Zasada ta jest pochodną szeroko rozumianego prawa do sądu, pojmowanego jako prawo do rzetelnego procesu sądowego, które zostało zagwarantowane również w ratyfikowanych przez Polskę aktach prawa międzynarodowego (art. 14 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych oraz art. 6 EKPCz). Koncepcja odgórnego przyjęcia winy i odpowiedzialności zbiorowej byłych funkcjonariuszy w kontekście oceny uprzednio obowiązującego ustroju państwa, co bezpośrednio przełożyło się na ograniczenie wysokości dotychczas otrzymywanego świadczenia rentowego przez małżonkę zmarłego, nie wpisuje się w zasadę sądowego wymiaru sprawiedliwości, niezależności i niezawisłości sędziowskiej. Odpowiedzialność została już niejako przesądzona przez ustawodawcę bez jakiejkolwiek indywidualizacji czynów poszczególnych osób i tym samym ustanowienie współodpowiedzialności małżonki za nieudowodnione czyny zmarłego. Doszło do nieuprawnionego założenia, że każdy z funkcjonariuszy pełniących służbę przed 1990 r. dopuszczał się czynów przestępczych i należy im ograniczyć prawa emerytalno-rentowe, podobnie traktując ich bliskich pobierających świadczenia rentowe po nich przysługujące. Powyższe ustalenie winno jednak leżeć w gestii niezawisłego sądu, niezależnego od władzy ustawodawczej i niezwiązanego ustawą wprowadzającą koncepcję odpowiedzialności zbiorowej oraz ustawodawczy wymiar sprawiedliwości, powodujący automatyzm w stosowaniu prawa. W aktach osobowych zmarłego funkcjonariusza brak jest jakichkolwiek dowodów na okoliczność dopuszczenia się przez niego przestępstw, zwalczania opozycji czy innych działań godzących w prawa i wolności obywateli, wobec czego ograniczenie uprawnień rentowych małżonki jawi się jako nie znajdujące żadnego uzasadnienia.

W ocenie Sądu omówione wyże przepisy ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. jak zaznaczono na wstępie naruszają również konstytucyjną zasadę proporcjonalności, która została wyprowadzona z art. 2 Konstytucji stanowiącego o zasadzie demokratycznego państwa prawa. Naruszenie zasady proporcjonalności polega na tym, że - jak już wyżej zostało podkreślone - doszło do ustanowienia konstrukcji winy zbiorowej w związku z samym pozostawaniem w służbie w organach bezpieczeństwa państwa, bez zbadania aktywności danej jednostki w tychże służbach oraz braku wprowadzenia zróżnicowania sankcji w zależności od przebiegu służby. W wątpliwość należy poddać również konieczność wprowadzenia omawianych regulacji, mając na uwadze ich cel tj. rozliczenie się z historycznym już ustrojem państwa i osobami, które były jego częścią. Brak jest celu publicznego, na rzecz którego wprowadzona regulacja miałaby działać, jak również nie została zachowana proporcjonalność ingerencji w prawa nabyte względem celu, któremu regulacja miałaby służyć, ani konieczność takiego ukształtowania regulacji prawnych w zakresie zabezpieczenia społecznego. Naruszenie zasady proporcjonalności w ramach ustawy z dnia 16 grudnia 2016 polega na braku zróżnicowania sankcji dla ubezpieczonych, niezależnie od ich aktywności w służbach i przyjęcie winy zbiorowej poprzez sam fakt zatrudnienia. Zauważyć również należy, że ustawa traktuje funkcjonariuszy, takich jak mąż odwołującej gorzej niż tych, którzy na skutek skazania za przestępstwo karne (być może także związane z przebiegiem służby w czasach minionych) utracili prawo do emerytury lub renty mundurowej. Oni bowiem znaleźli się w powszechnym systemie ubezpieczeń społecznych (z przelicznikiem 1,3), nie ograniczano im też wysokości świadczeń. Narusza to w sposób oczywisty zasadę proporcjonalności.

W tym miejscu zauważyć należy, iż niezależnie od poczynionych zastrzeżeń - w związku z naruszeniem zasad konstytucyjnych - wykładnia przepisu art. 22 a ust 2 w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin - prowadzi do wniosku , iż nie może on mieć zastosowania wobec wdowy po funkcjonariuszu SB ponieważ przepis ten dotyczy funkcjonariuszy zwolnionych ze służby przed dniem 1 sierpnia 1990 r. natomiast mąż ubezpieczonej jako funkcjonariusz zmarł w 1985 roku wskutek wypadku.

Reasumując , Sąd Okręgowy w Bydgoszczy doszedł do przekonania, że zastosowanie w zaskarżonej decyzji norm z art. 15c w zw. z art. 13 b i 22 a ust 2 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016/708 z późn. zm.) narusza omówione wyżej konstytucyjne zasady określone w art. 2, 30, 32, 45 ust 1,67 ust 1 Konstytucji RP.

Wnioski te skutkowały odmową zastosowania przepisów sprzecznych z powołanymi normami Konstytucji RP, a w konsekwencji wydaniem wyroku zmieniającego zaskarżoną decyzję.

źródło: Uzasadnienie Wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 26 marca 2020 ., sygn. akt VI U 1400/19